Coś was łączy? Zrób test na HIV podczas Europejskiego Tygodnia Testowania!
Szacuje się, że 30-35 tys. Polaków jest zakażonych HIV, a 50% z nich o tym nie wie i może nieświadomie zakażać
Europejski Tydzień Testowania w kierunku HIV to dobra okazja, by odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w moim życiu zdarzyło się coś, co mogło spowodować zakażenie?
W dniach 18-25 listopada 2016 r., wiele Punktów Konsultacyjno-Diagnostycznych (PKD), w których można wykonać badanie w kierunku HIV anonimowo i bezpłatnie oraz skorzystać z poradnictwa nt. HIV/AIDS, będzie pracowało częściej i dłużej. Adresy i godziny otwarcia punktów testowania są dostępne na stronie internetowej Krajowego Centrum ds. AIDS, http://www.aids.gov.pl/pkd/.
Krajowe Centrum ds. AIDS, agenda Ministra Zdrowia, kontynuuje kampanię edukacyjną „Coś Was łączy? Zrób test na HIV”, która zachęca do poznania swojego statusu serologicznego oraz upowszechnia informacje na temat HIV/AIDS i sposobów zmniejszania ryzyka zakażenia. W ramach kampanii uruchomiona jest strona internetowa zawierająca informacje o HIV i AIDS, które warto znać http://www.aids.gov.pl/kampanie/CWL. W realizację kampanii włączy się szereg organizacji pozarządowych i portali ogólnopolskich, które w Światowym Dniu AIDS (1 grudnia) zamieszczą na swoich stronach internetowych Czerwoną Kokardkę – międzynarodowy symbol solidarności z osobami żyjącymi z HIV/AIDS.
Głównym celem przedsięwzięcia i towarzyszącej mu kampanii „Coś was łączy? Zrób test na HIV” jest umożliwienie bezpłatnego i anonimowego wykonania testu diagnostycznego w kierunku HIV jak największej liczbie osób. Lepiej jest wykonać test i poznać swój status serologiczny, niż żyć z HIV nie wiedząc o tym. Dzięki regularnie przyjmowanym lekom osoby zakażone mogą mieć dobrą jakość życia i mieć zdrowe dzieci. Osoba, która wie, że jest zakażona HIV, ma szansę zadbać o zdrowie swoje i swoich bliskich.
Europejski Tydzień Testowania daje możliwość zjednoczenia się całej Europy w celu zwiększenia świadomości korzyści, jakie płyną z wykonania testu w kierunku HIV – piszą organizatorzy akcji na swojej stronie internetowej www.testingweek.eu. Ideę Europejskiego Tygodnia Testowania w kierunku HIV wspiera wiele międzynarodowych organizacji i instytucji, w tym UNAIDS i Komisja Europejska.
Zapraszamy mieszkańców Warszawy i okolic na konferencje szkoleniową: Z cukrzycą na Ty, nie daj się!
Konferencja odbędzie się 19 listopada br. w Białołęckim Ośrodku Kultury w Warszawie ul. Van Gogha 1
Plan konferencji:
9:40 - 10:10 – Wiele twarzy cukrzycy, Lidia Groele, Diabetolog, Oddział Kliniczny Diabetologii Dziecięcej i Pediatrii WUM
10:10 - 10:40 – Cukrzyca w środowisku nauczania i wychowania, Alicja Szewczyk, Specjalista w dziedzinie pielęgniarstwa diabetologicznego, Klinika Endokrynologii i Diabetologii Instytut ‘Pomnik-Centrum Zdrowia Dziecka’, Polska Federacja Edukacji w Diabetologii
10:50 - 11:20 – Cukrzyca w pracy, Anna Tomaśko, Producent telewizyjny i Podróżnik
11:20 - 11:50 – Panel dyskusyjny: Cukrzyca, Szkoła, Praca
12:20 - 12:50 – Rola i znaczenie sportu, Michał Jeliński, Wioślarz, Olimpijczyk, czterokrotny Mistrz Świata
12:50 - 13:25 – Co jeść, żeby nie przytyć w zdrowiu i w chorobie?, Aleksandra Cichocka, Dietetyk, Instytut Żywności i Żywienia
13:50 - 14:25 – Rodzino uchroń się przed otyłością i nadwagą, Kamila Szarejko, Kierownik Programów Fundacji Medicover, Kierownik Programu PoZdro!
14:25 - 14:50 – Pomóż mi! - pierwsza pomoc osobie chorej na cukrzycę, Ratownicy, Fundacja Anikar
Do 13 listopada prosimy o zgłoszenia: drogą elektroniczną za pomocą formularza, który jest dostępny pod poniższym linkiem: https://docs.google.com/forms/d/1znLrVtHFyx9DrzQIU1QPsIIOBKn9dwmQXQAArxg2iwI/edit
Choroba charakteryzuje się bardzo wysokim poziomem „złego” cholesterolu LDL, który nie jest uwarunkowany niewłaściwym stylem życia, lecz uszkodzeniem genu. Rezultat jest jednak ten sam: miażdżyca, zawał serca, udar mózgu . W najbliższą sobotę stowarzyszenie pacjentów przypomni, jak chronić siebie i swoich bliskich przed przykrymi konsekwencjami zbyt późnej diagnozy. Nieleczona Hipercholesterolemia Rodzinna może skrócić życie o 20-30 lat. Tymczasem większość chorych – niemal 99% - nie jest świadomych swojej choroby do momentu, gdy trafiają do szpitala z groźnymi powikłaniami miażdżycy. Tylko wczesne rozpoznanie i wdrożenie odpowiedniego leczenia obniżającego poziom cholesterolu pozwala uniknąć poważnych konsekwencji, z przedwczesną śmiercią włącznie, dlatego tak ważna jest wielopokoleniowa diagnostyka i poradnictwo, które obejmie całą rodzinę dotkniętą tą chorobą.
Dzień Świadomości Hipercholesterolemii Rodzinnej został ustanowiony w 2012 r. w USA przez Familial Hypercholesterolemia Foundation. Inicjatywa ma na celu zwrócenie uwagi na powszechne zagrożenie tą chorobą przy jednoczesnym bardzo niskim odsetku rozpoznanych i leczonych osób. W tym roku Stowarzyszenie Pacjentów z Hiperlipidemią Rodzinną w Gdańsku już po raz trzeci włącza się w międzynarodowe obchody Dnia Świadomości poprzez szereg działań edukacyjnych. W sobotę, 24 września zaprasza do skorzystania z Ogólnopolskiej Telefonicznej Pomocy Pacjenckiej. Tego dnia infolinia będzie działała dłużej, od 10:00 do 21:00, tak, aby wszyscy zainteresowani mogli skorzystać z pomocy i zasięgnąć informacji na temat diagnostyki i leczenia choroby w bezpośredniej rozmowie ze specjalistami z Krajowego Centrum Diagnostyki i Leczenia Hipercholesterolemii Rodzinnej. Zapraszamy do zadawania pytań pod nr tel. +48 530 065 430 – zachęca Ireneusz Bencer, Prezes Stowarzyszenia. Ponadto między 12:00 a 14:00 na stronie www.hipercholesterolemia.pl działać będzie interaktywny czat z ekspertem, dr Agnieszką Mickiewicz.
Obchody I Dnia Pacjenta „Serce w ruchu” odbędą się w Instytucie Kardiologii w Warszawie w dniu 24. 09. 2016 r. Organizatorem jest Instytut Kardiologii im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego oraz Fundacja Instytutu Kardiologii. Głównym celem organizowanych obchodów jest zwiększenie społecznej świadomości dotyczącej chorób układu sercowo - naczyniowego oraz promowanie zdrowego trybu życia.
W ramach tej inicjatywy planowane jest przeprowadzenie szerokiej akcji oświatowej na temat chorób serca, chorób towarzyszących oraz możliwości zapobiegania i leczenia tej choroby w połączeniu z badaniami przesiewowymi dla mieszkańców Warszawy. Podczas I Dnia Pacjenta wykonywane będą bezpłatne badania: m.in.:EKG, pomiary ciśnienia tętniczego, badania poziomu cukru, cholesterolu, pomiary masy i składu ciała, ocena wieku serca oraz spirometria. Pacjenci będą mogli wysłuchać wykładów ekspertów z Instytutu Kardiologii na temat aktywności fizycznej oraz zasad zdrowego żywienia.
W ubiegłym roku dopalaczami zatruło się ponad 7 tys. osób. Kary administracyjne dla handlujących substancjami są jednak mało skuteczne. Udaje się ściągnąć tylko 3 proc. nałożonych kar. Aby walka była skuteczniejsza, należy korzystać z prawa karnego i szerzej wykorzystywać materiały z kontroli – ocenia rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Jan Bodnar.
– W tym roku w wakacje nie było na szczęście takiej fali zatruć, jak w ubiegłym roku. Problem z dopalaczami wciąż jednak istnieje, i to w dużej skali, bo miesięcznie notuje się 300–400 zatruć, jest to wysoki poziom – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Problem zatruć dopalaczami zazwyczaj nasila się podczas wakacji. W ubiegłym roku, po wejściu w życie nowelizacji ustawy antynarkotykowej, która objęła 114 substancji psychoaktywnych zakazem posiadania, handlarze na masową skalę zaczęli wyprzedawać towar. W efekcie dopalaczami zatruło się blisko 2 tys. osób. W tym roku skala jest znacznie mniejsza, jednak wciąż istnieje. Jak podkreśla Jan Bodnar, handlarze koncentrują się w kilku ośrodkach, zagłębiach dopalaczowych, skąd trafia dystrybucja do innych części kraju.
– Tak naprawdę 80 proc. to Katowice i Łódź. W wielu miejscach w Polsce w zasadzie to jest margines. Natomiast te dwa ośrodki, łódzki i śląski, stanowią większość – zaznacza rzecznik GIS.
Zdaniem Bondara w walce z dopalaczami pojawiła się ostatnio nadzieja na większą skuteczność. GIS może nakładać kary administracyjne, ale tylko zarzuty na gruncie prawa karnego mogą stanowić skuteczną broń w walce z handlarzami substancjami psychoaktywnymi. Prokuratorzy coraz częściej zarzucają dopalaczowym bossom sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, a wobec handlarzy starają się wykorzystywać art. 165 Kodeksu karnego.
– Prokuratorzy coraz częściej stawiają zarzuty na gruncie prawa karnego. Zaczęli też, wykorzystując materiały z kontroli, które im przekazujemy, oskarżać o to, że np. dany człowiek, wiedząc o szkodliwym działaniu towaru, prowadził ten proceder, czerpał z tego dochody, a miał wiedzę, że powoduje ciężkie zatrucia i doprowadzał do rozstroju zdrowia lub zgonu. Dzięki temu, że zlecamy badania toksykologiczne, można powiązać danego sprzedawcę z ofiarą dopalaczy – tłumaczy rzecznik prasowy GIS.
Jak zaznacza Bodnar kary administracyjne, choć często stosowane, są mało skuteczne. Z danych Państwowej Inspekcji Sanitarnej wynika, że w 2015 roku przeprowadzono ponad 1,4 tys. kontroli, wydano 586 decyzji dotyczących ponad 73 tys. sztuk zakwestionowanych produktów. W ramach przeprowadzonych postępowań nałożono kary na kwotę 25 mln zł, złożono też 135 zawiadomień do organów ścigania.
– Raz zamknięty sklep potrafił się odrodzić następnego dnia pod inną nazwą. Natomiast większa aktywność prokuratorów, wykorzystanie narzędzi prawa karnego i wykorzystanie tych materiałów, które od nas mogą dostać, mogą sprawić, że walka będzie skuteczniejsza. Prokurator nie musi powtarzać badań toksykologicznych, bo te już są zrobione, nie musi też wykazywać, że dana osoba wiedziała o szkodliwym działaniu dopalaczy, a tylko, że prowadziła ten biznes, zmieniając spółki i nazwy sklepów – przekonuje ekspert.
W Polsce spada liczba sklepów z dopalaczami. Jeszcze w 2010 roku było ich ok. 1,4 tys., na koniec ubiegłego roku zostało ujawnionych 150. Trudno też nadążyć za producentami, którzy wykorzystują nowe substancje. Najważniejsze jednak w walce z handlarzami to stosować kary, które skutecznie odstraszą od tego procederu. Firmy handlujące dopalaczami masowo nie płacą kar nakładanych przez inspekcję sanitarną. Ściągnąć udaje się tylko 3 proc. orzeczonych sum.
– Obecnie trwają analizy, czy można jeszcze poprawić prawo, natomiast sama wola wykonania, skorzystania z odpowiednich artykułów Kodeksu karnego jest pewnym przełomem w sprawie. Dotychczas istniało przekonanie o pozornej legalności dopalaczy. Tak naprawdę one jednak nigdy nie były legalne. To narkotyki, które powodują naprawdę przeogromne i trwałe zniszczenia umysłów wielu ludzi – podkreśla Jan Bodnar.
na podstawie newseria
http://www.biznes.newseria.pl/