Aktualności

"Gabinet Prywatny" 2019/03

Drodzy Czytelnicy „Gabinetu Prywatnego”!
Medycyna potrafi zaskakiwać. Są tego niezbite dowody – na przykład historia odkrycia Helicobacter pylorii. Jedno z najczęściej leczonych obecnie przewlekłych zakażeń jeszcze 40 lat temu nie istniało w ogóle w zbiorowej świadomości medycznych autorytetów. Mimo iż jeszcze pod koniec XIX w. Walery Jaworski na Uniwersytecie Jagiellońskim opisał spiralne bakterie, które obserwował w osadzie z popłuczyn żołądka pacjentów, aż do lat 80. XX w. bakteryjna teoria etiologii choroby wrzodowej żołądka była odrzucana na korzyść koncepcji nadmiernego stresu i zbytniej kwasowości soku żołądkowego. Dopiero opublikowana w 1982 r. praca dwóch Australijczyków: Robina Warrena – patologa i Barry’ego Marshalla – internisty zwróciła oczy świata na małą helikalną bakterię. Później było jeszcze ciekawiej. Długo nie można było wyhodować tej bakterii. Jakże wielkie było zaskoczenie badaczy, gdy po wyjątkowo długim 6-dniowym weekendzie wielkanocnym w końcu się udało. Okazało się, że H.pylori rosła na pożywce dłużej niż inne bakterie, a jej znalezienie uniemożliwiało standardowe wtedy usuwanie szalek do wzrostu bakterii po zaledwie dwóch dniach. Sposób udowodnienia powiązania choroby wrzodowej z badaną bakterią był równie dużym zaskoczeniem – Marshall, nie mogąc przeprowadzić szeroko zakrojonych badań klinicznych, zdecydował się sam wypić zawiesinę bakterii uzyskanych od swojego 66-letniego pacjenta z zapaleniemżołądka. Wystąpienie bólów brzucha i wymiotów oraz potwierdzenie infekcji w obrazie histopatologicznym u zdrowego uprzednio
badacza rozwiało wszelkie wątpliwości. Zaskoczeniem była też historia dobrze znanego leku – propranololu. Wynaleziony w latach 60. XX w. przezBrytyjczyka sir Jamesa Blacka lek zrewolucjonizował leczenie dławicy piersiowej (w tamtym czasie jedyną alternatywą była nitrogliceryna). Wkrótce okazało się, że ma więcej zastosowań i może być wykorzystywany również w nadciśnieniu, zawałach serca, arytmiach. Zastosowania kardiologiczne były jedynie początkiem. Wkrótce zaczęto skutecznie wykorzystywać lek w leczeniu migren, drżeń i zaburzeniach lękowych. Okazało się, że przynosi efekt również w nadciśnieniu wrotnym, nadczynności tarczycy i guzie chromochłonnym. Prawdziwym zaskoczeniem było opisane zaledwie 11 lat temu działanie zmniejszające objętość naczyniaków włośniczkowych. Leczenie powikłania standardowej steroidoterapii spowodowało, iż zmiany groteskowo modelujące połowę twarzy niemowlaka w ciągu 9 miesięcy stosowania propranololu zupełnie się cofnęły.Takim zaskoczeniem są również ostatnie doniesienia o skutecznym spowolnieniu progresji zaburzeń poznawczych w chorobie Alzheimera u 289 pacjentów, którym podawano w okresie 12 miesięcy insulinę donosowo. Jak się okazuje, odpowiada ona za poprawę przepływu mózgowego krwi i chroni przed beta amyloidem i nieprawidłowym białkiem tau. Podanie donosowe umożliwia penetrację bariery krew-mózg, co nie jest możliwe przy podaniu podskórnym. Być może za kilka lat chorobę Alzheimera puścimy w niepamięć.Każdy lekarz widzi jak zaskakujące są nowe koncepcje, jak bardzo medycyna zmienia się na przestrzeni lat,dlatego tak ważne jest, aby czerpać wiedzę z wiarygodnych źródeł, ciągle ją poszerzać i aktualizować. Umożliwiają nam to na pewno artykuły publikowane w „Gabinecie Prywatnym”.
W tym numerze możecie Państwo poczytać o nowym sposobie podawania oktenidyny w artykule dra M. Rygalskiego. Dr Z. Pelc odpowiada na pytanie, jak zmienia się zapotrzebowanie kobiety na żelazo w zależności od tego, czy jest w okresie przedkoncepcyjnym, czy w ciąży. Dr M. Szczepanek informuje, który pierwotniak może tworzyć charakterystyczne zmiany na uszach (tzw. chiclero ulcers), a dr R. Kuthan instruuje, czy wykonywać badanie mikologiczne w przypadku zakażenia błon śluzowych C. glabrata.
                                                                                                                  

  Życzę miłej lektury!   dr n. med. Paweł Lewek